Nie bede sie rozwlekac ,chcialam tylko pare rzeczy wyjasnic.Mialam burze mozgu mojego i troche sie pozmienialo,chcecie wiedziec co,oto Lista:
--Nie wracam do Polski
--Nie ide w kwietniu na slub
--Skrzywdzilam osobe ,ktora bardzo kocham:AGA PRZEPRASZAM!!!!!!
--Odcielam pepowine i skrzywdzilam kolejna osobe,ktora mnie bardzo ale to bardzo wspierala i kochala:Piotrek.W tym przypadku nie moglam postapic inaczej.
IMprezy maja to do tego ze sa nieprzewidywale i zawsze cos sie zdarzy o czym pozniej pamietasz przez dlugi czas.Moze byc to dawno nie widziany znajomy,nowa zdobycz czy tez po prostu swietna zabawa i tak bylo w moim przypadku....
Zostalam zaproszona na super fantastyczna impreze bardzo sie ucieszylam w sumie bo nie mialam zadnych planow .Wraz z moja znajoma i znajomym wsiedlismy w samochod i ruszylismy odpowiednio odpicowani na miasto.Jak dotarlam pierwsze na co zwrocilam uwage byl fakt iz zostalam z gory na dol zmierzona przez dziewczyny .Dwadziescia pare osoba a kazda dziewczyna byla na NIE.Na poczatku myslalam -jeju moze cos mam na buzi dlatego tak jest jednak okazalo sie wszystko na miejscu.Zbaranialam.Czujac sie troche dziwnie co stwierdzilam -Napijmy sie !!! i sie zaczelo ,faceci do nas zaczeli podchodzic,zaczelysmy jako jedyne tanczyc i po prostu dobrze sie bawic<Pomine fakt reanimacji kolezanki mojej w toalecie po 8 kieliszku czerwonego wina>Impreza byla przednia a pozniej co sie okazalo przyszedl jednej kolega i powiedzial: co nie odzywaja sie do was ja zaczelam sie smiac bo bylo to dla mnie smieszne a on powiedzial za ladna jestes to dlatego i odszedl.Ja zbaranialam i stwierdzilam za duzo alkoholu ludziom nie sluzy ,ale coz,niedlugo chce to powtorzyc:D:D:D
I tutaj tekst kieruje do mojej ulubionej czytelniczki Agii.Aga jestem na jednym profilu ,ale nazwy ci nie powiem bo bedziesz chciala odgapic .:)
Zawsze jest tak : jak poskladasz sobie zycie w ktorym zaczynasz byc soba,zaczynasz sie cieszyc zyciem,nowymi znajomosciami w najmniej odpowiednim momencie odzywa sie do Ciebie przeszlosc -bardziej telefon -w tym przypadku TWOJ EKS.Zacyna sie gadka szmatka,przepraszam glupi bylem,minuty leca a Ty zacynasz sie wkrecac w ta rozmowe i niezauwazalnie rozmawiacie o przeszlosci waszej wspolnej o tym co bylo najfajniesze,najmilsze i niepowtarzalne wtedy...Rozmowa jest mila,lechta nasze zdeptane ego ,ale pojawia sie kolejne pytanie...CO Z TYM FANTEM ZROBIC????uszeregowac ja w przeszlosc czy w terazniejszosc,myslec nie myslec,analizowac????
Co ja zrobilam????BYlam chyba okrotna ale powiedzialam,,Kiedys Cie kochalam ,ale teraz siebie kocham bardziej,jak chcesz o mnie walczyc,walcz ale nie wiem czy to przyniesie jakis skutek ,nie wiem czy jak przyjedziesz wyjdzie cos z tego i sie rozlaczylam.
Przeszlosc czasami trzeba zamknac na klodke bo bedzie wracac jak bumerang a tego chyba nikt nie chce:)
P.S
Chyba kogos polubilam :)
Agula!!!!
No chciala bym Ci zyczyc szczescia ,ale wiesz ze i tak nie masz szans!!!!!Bo i tak tego nie zrobisz i my obie o tym doskonale wiem ,ale no dobra niech Ci bedzie ciekawia mnie jedynie Twoje kryteria wyboru bo u mnie to w sumie rzecz jasna jest: ma byc madry ,ale nie za madry;przystojny ale nie za piekny ,wysoki i potrafil sie ruszac na parkiecie to wszytsko .A u Ciebie hmmm niech pomysle: znajomosc japonskiego,umiejetnosc tanca brzucha i bycie bykowym Ha!!!! No to beda jaja:D:D:D P.s- Moj ex- Szkot zaproponowal mi bycie osoba towarzyszaca,powiedzialam ze pomysle i dam mu znac...Jasne
A tak poza tym to nie odbyla sie jeszcze randka NR.3 NADAL SZUKAM OFIARY :p
Z zycia codziennego : nadal mam mega problemy z mieszkaniem i juz ta sytuacja jest tak meczaca ze mam dosyc ,blehh
Duza buzia i Powodzenia Looser:D
A wlasnie Gosia a Ty kogo przyprowadzasz???ZDRADZ COSIK