mar 04 2010

mm


Komentarze: 1

Nie moge ostatnio zebrac sie do napisania czegos sensownego,wszystko wydaje mi sie prozaiczne a sklecenie dwoch zdan zajmuje mi niesamowicie duzo czasu..Chyba nie potrafie pisac co jest teraz bo nie chce uzywac duzych slow odnosnie teraz i tu.Czuje ze nie wystarczajaca dbam o moich bliskich,ze prowadze za wygodne zycie nie posiadajac celi na przyszlosc, ze zakleszczylam sie gdzies gdzie mi dobrze i nie chce nic zmieniac.Nie potrafie stawiac sobie celi,ani nie potrafie zamknac niektorych drzwii,ktore ciagle sa nie domkniete...

szydelko07 : : mm  
aga
09 marca 2010, 13:07
u mnie takie myśli były początkiem wyjazdu. W pewnym momencie stwierdziłam że jestem jeszcze zbyt młoda by zamknąć się w wygodnym fotelu z niezłą praca i ciułać.... no właśnie, na co??????? dlatego co miesiąc miałam nowy plan na przyszłość, bo tu nie chodziło o to czy ja go zrealizuję tylko o to by mieć jakikolwiek cel. Pomysłów było wiele (studia, praca jako grafik, zmiana linii lotniczych itd) aż w końcu pojawił się ten właściwy plan, który już wkrótce wprowadzam w czyn! ty też znajdziesz swoją drogę. A może już ją znalazłaś? pamiętaj że w życiu nigdy nie będzie idealnie, bo ideały nie istnieją! do zobaczenia jutro słońce! ;*

Dodaj komentarz